Gambit, roszada, partia hiszpańska i włoska. Niewiele osób używa tych sformułowań i potrafi je wyjaśnić, ale są one nierozerwalnie związane z historią Pogoni. Sekcja szachowa (bo o tej dyscyplinie mowa) działała w szczecińskim klubie aż 45 lat, co jest niemałym osiągnięciem.
Jedną z (wielu) zalet szachów jest to, że nie potrzeba specjalistycznego sprzętu i infrastruktury żeby w nie grać. W powojennym Szczecinie miało to duże znaczenie, dlatego też ten sport cieszył się popularnością.
W 1949 roku w Grodzie Gryfa odbyły się drużynowe mistrzostwa Polski. Zwycięzcą został zespół AZSu Gliwice. Gospodarze uplasowali się na 9 miejscu.
Źródło: własne, Kurier Szczeciński 1949 |
Źródło: własne, Kurier Szczeciński 1949 |
Źródło: http://www.szachypolskie.pl/druzynowe-mistrzostwa-polski-w-szachach-1949/ |
Rok później przy kole sportowym Kolejarza Szczecin powstała sekcja, której kierownikiem został Edward Moczulski. Po kilku latach pierwsze sukcesy na arenie okręgu odnosili m.in. Eugeniusz Majewski, Włodzimierz Bojułko i Stanisław Pasturski.
W latach sześćdziesiątych po tym jak rozwiązano sekcję Czarnych, Pogoń była najlepszą drużyną w rozgrywkach lokalnych. Jednak szczecińscy szachiści (np. Tadeusz Gniot) osiągali też bardzo dobre wyniki na zawodach krajowych.
Lata siedemdziesiąte i osiemdziesiąte to bardzo szybki rozwój szczecińskich szachów. Dom Marynarza często nie mógł pomieścić wszystkich graczy, a Pogoń miała ten komfort, że była w stanie wystawić jednocześnie 3 drużyny - w mistrzostwach okręgu, klasie A i B (mistrzami okręgu zostali: Czerniakow, Kugler i Merklejn).
Portowcy walczyli w tamtym okresie o awans do II ligi, ale ze względu na niewielkie możliwości finansowe sekcji musieli uznać wyższość swoich rywali.
Rok 1991 to w zasadzie początek końca szachowej Pogoni. Najlepsi gracze zaczęli odchodzić do Hutnika i Almetu. Ostatni z nich mieli okazję reprezentować Granatowo-bordowych do 1995 roku.
Mimo, że nieokraszona wieloma sportowymi sukcesami, historia tej Portowej drużyny jest bardzo ciekawa. O tym jak wielkie było zaangażowanie osób ją tworzących niech świadczy fakt, że po rozwiązaniu sekcji powstało koło szachowe (za sprawą Ludwika Stangera) zrzeszające m.in byłych graczy.
Źródła:
1) własne
2) "50 lat Morskiego Klubu Sportowego Pogoń" - Szczecin 1998, praca zbiorowa
3) Kurier Szczeciński
Znajdź mnie na FB: www.facebook.com/bramasportowa
0 komentarze:
Prześlij komentarz