niedziela, 2 października 2022

Portowa dekada zmian

 

01.10.2022 był świętem Pogoni i całego sportowego Szczecina. Po kilkunastu (kilkudziesięciu?) latach oczekiwania stolica Pomorza Zachodniego ma stadion piłkarski z prawdziwego zdarzenia, którego może nam zazdrościć niejedno polskie miasto. Pogoń poza wspaniałym obiektem wzbogaca się o centrum szkoleniowe, które już teraz uchodzi za jedno najlepszych w kraju. Nowy obiekt jest w pewnym sensie wyjątkowym prezentem, ponieważ w sezonie 2022/23 Duma Pomorza skończy 75 lat. Co więcej w tych rozgrywkach mija dokładnie 10 wiosen od powrotu Portowców do Ekstraklasy i początku nowego rozdziału w historii Pogoni. 

Jak wiele zmieniło się w klubie pokazują dwa mecze, które inaugurowały obecne rozgrywki oraz te z sezonu 2012/13.

17.08.2012 - "Wielki powrót"

Portowcy powrócili do Ekstraklasy po 5 latach i zakończyli tym samym pierwszy etap odbudowy po tragicznych w skutkach rządach Antoniego Ptaka. Droga była bardzo wyboista, a zaczęła się w IV lidze (link), a następnie wiodła przez wiele boisk II i I ligi. Wszyscy kibice Pogoni z utęsknieniem czekali na powrót do elity, więc inauguracja rozgrywek 2012/13 miała być prawdziwym świętem. Do Szczecina zawitało Zagłębie Lubin, a Portowcy nie mogli sobie wymarzyć lepszego początku.

Pogoń Szczecin - Zagłębie Lubin 4:0 (1:0)

Adradina 36, Mouhamadou Traoré 65, Grzegorz Bonin 71, Donald Djoussé 85

https://sport.tvp.pl/8285756/efektowny-powrot-portowcow-pogon-zaglebie-40


Skład Pogoni: Janukiewicz – Hricko, Hernani, Dąbrowski, Frączczak – Bonin, Rogalski, Edi, Golla (68. Akahoshi), Kolendowicz (84. Wiśniewski) – Traore (76. Djousse)

Sędzia: Dawid Piasecki (Słupsk)

Widzów: 8000

O sile drużyny stanowił wówczas Pan Profesor Edi Andradina. Do filarów drużyny należeli Janukiewicz, Frączczak, Kolendowicz i Golla. Kilka nazwisk z tamtego okresu było zaliczanych do czołówki polskiej piłki ligowej (np: Bonin i Hernani). Portowcy byli mieszanką młodości i doświadczenia, a ich podstawowym celem było utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywkowym. Niewątpliwie w meczu z gośćmi z Lubina zrobili ku temu ważny krok. Szczecinianie nie przestraszyli się bardziej doświadczonych rywali i byli w stanie narzucić swój styl gry. Najpierw z wolnego wspaniale przymierzył Edi, a dzieła zniszczenia dokonali Traore, Bonin i Djousse.

https://www.youtube.com/watch?v=MSJ2khADBr4

https://www.youtube.com/watch?v=lmuUjUtZqio


Na stadionie pojawiło się wówczas 8000 widzów, co było niezłym wynikiem, ale dalekim od tego co działo się na trybunach w sezonie 2000/2001 lub 2003/2004. Moda na Pogoń musiał narodzić się na nowo.

https://www.youtube.com/watch?v=MSJ2khADBr4

Sam obiekt przy Twardowskiego delikatnie mówiąc nie był chlubą dla klubu. Warto wspomnieć, że w 2012 roku Polska była współgospodarzem Euro, więc inne miasta znacznie wyprzedziły nas pod kątem infrastruktury. W zasadzie stadion dopełniał obraz drużyny, której pod względem organizacyjnym, sportowym i finansowym daleko było do krajowej czołówki.

https://www.youtube.com/watch?v=wvOofgqqJYk





17.07.2022 - "Wielkie nadzieje"

To była niewątpliwie dekada dużych zmian dla Pogoni, co najważniejsze bardzo pozytywnych. Klub z 2012 roku jest już tylko wspomnieniem. Szczecinianie wskoczyli na zupełnie inny poziom i od kilku sezonów biją się o tytuł mistrza Polski. Do tej pory walka przyniosła dwa brązowe medale. Pomimo, że apetyty kibiców nie zostały zaspokojone drużyna konsekwentnie posuwa się naprzód. Rozgrywki 2022/23 Pogoń inaugurowała z Widzewem Łódź, beniaminkiem, który podobnie jak Portowcy przeszedł długą drogę z piłkarskiego niebytu. O tym, że będzie to trudne spotkanie wiedzieli wszyscy, na szczęście szczecinianie udźwignęli ciężar i rozpoczęli marsz po kolejny medal.

Pogoń Szczecin - Widzew Łódź 2:1 (1:1)

Zahovic 45, Biczachczjan 71

Źródło: własne

Skład Pogoni: Dante Stipica – Jakub Bartkowski, Benedikt Zech, Mariusz Malec, Luis Mata – Mariusz Fornalczyk (55’ Michał Kucharczyk), Damian Dąbrowski, Kamil Drygas (55’ Pontus Almquist), Sebastian Kowalczyk (55’ Wahan Biczachczian), Kamil Grosicki (63’ Carlos Silva) – Luka Zahović (82’ Paweł Stolarski). 

Sędzia: Damian Sylwestrzak (Wrocław)

Widzów: 9339

Porównywanie Pogoni 2022 z Pogonią 2012 nie ma już wielkiego sensu. Skład jest nieporównywalnie lepszy, chociaż na przykład Edi w szczycie formy wciąż byłby ogromnym wzmocnieniem. Drużyna przystąpiła do boju z Widzewem w mocnym składzie, a wszyscy zgromadzeni na trybunach liczyli na szybkie rozstrzygnięcie meczu. Jak się okazało łodzianie byli tego dnia bardzo dobrze dysponowani i sprawiali sporo problemów obronie Pogoni. Pierwszą bramkę zdobył Pawłowski i to goście cieszyli się z prowadzenia. Na szczęście w końcówce pierwszej połowy znakomicie w polu karnym znalazł się Zahovic, a w końcówce decydujący cios zadał Biczachczjan.

https://www.youtube.com/watch?v=g8qn0uCB1_s

Skrót meczu: https://www.ekstraklasa.tv/asset/5796f64c-bd9f-45b2-94aa-dbae41e1b654_FB3544


Ponad 9000 widzów może wydawać się niewielkim wzrostem w porównaniu z inauguracją sezonu 2012/13, ale w związku z przebudową i ograniczoną pojemnością liczba ta stanowiła niemal 100% wypełnienia. Zainteresowanie meczami Pogoni jest ogromne. Moda wróciła, bilety rozchodzą się w kilkadziesiąt minut, a na meczach Portowców po prostu trzeba być.

Źródło: własne

Pogoń podjęła rękawicę i dotrzymuje kroku ligowej czołówce. Pomimo tego, że wciąż czegoś brakuje do upragnionego mistrzostwa to Portowcy weszli na poziom o jakim wiele klubów może tylko pomarzyć. Należy trzymać kciuki, aby kolejna dekada była jeszcze bogatsza w sukcesy i piękne wspomnienia.


Źródło: własne

Znajdź mnie na FB: www.facebook.com/bramasportowa


0 komentarze:

Prześlij komentarz