W historii każdego klubu jest
jakiś sezon przełomowy, taki, od którego zaczyna się nowa era w funkcjonowaniu
drużyny. Dla Pogoni były to niewątpliwie rozgrywki 1958 roku. Portowcy rok
wcześniej uzyskali awans do II ligi grupy północnej. Zespół prowadzony przez
Floriana Krygiera miał za zadanie zaprezentować się jak najlepiej i przede
wszystkim zdobyć doświadczenie na tym poziomie. To co zdarzyło się w tamtym
sezonie przerosło najśmielsze oczekiwania wszystkich kibiców.
Pogoń swój pierwszy mecz miała
rozegrać na własnym boisku z Marymontem Warszawa. Spotkaniem żyła już
szczecińska prasa, a wzmianki o nim pojawiły się m.in. na pierwszej stronie
Kuriera Szczecińskiego:
Portowcy zagrali w składzie:
Konarski, Sadurski, Kauder, Leszczyński, Wiśniewski, Przybylski, Jaworski,
Słowiński, Kalinowski, Nowacki, Kurzynoga. Pogoń sezon rozpoczęła bardzo
dobrze, bo pokonała gości z Warszawy aż 5:0 i została liderem tabeli. Bramki dla
szczecinian zdobyli: Słowiński 3, Kurzynoga i Kalinowski.
Źródło: Kurier
Szczeciński, R14, 1958, nr 65 – montaż własny
„Pierwszy występ
szczeciniaków w lidze, jeszcze raz potwierdził, że portowcy to zespół wysokiej
klasy. Pogoń rozgromiła Marymont w wysokim stosunku 5:0 (4:0)”. - Kurier
Szczeciński, R14, 1958, nr 65, pisownia oryginalna.
W trzeciej kolejce dochodzi do
historycznych derbów Szczecina na poziomie II ligi. Pogoń podejmowała Arkonię i
kibice, którzy wówczas pojawili się na stadionie na pewno nie mogli żałować.
Portowcy wygrali 4:2, ale stracili pozycję lidera na rzecz Śląska Wrocław.
Źródło: Kurier
Szczeciński, R14, 1958, nr 77 – montaż własny
Po 5 kolejkach Pogoń miała na
swoim koncie 5 zwycięstw. Szczecinian zatrzymała dopiero w 6 serii gier Warta
Poznań (remis 2:2). Portowcy szybko wrócili na właściwy tor i następnie
zanotowali 3 wygrane z rzędu (1:0 z Lechem Poznań, 3:0 z Piastem Nowa Ruda i
2:0 z Calisią Kalisz). Znakomicie w II lidze radził też sobie Śląsk Wrocław i
to właśnie zespół z Dolnego Śląska był przeciwnikiem Pogoni w 10 serii gier. Po
ciężkim meczu w strugach deszczu szczecinianie zdobywają cenny punkt (1:1) i
tytuł mistrza wiosny (system rozgrywek wiosna-jesień), nie ponosząc przy tym
porażki.
„Nie trzeba chyba
żadnemu szczeciniakowi tłumaczyć jakie napięcie panowało na trybunach wśród
półtora tysięcznej kolonii szczecińskiej podczas meczu Śląsk – Pogoń. W
pierwszych minutach nerwy były napięte do granic możliwości. Dopiero po kilku
składnych akcjach portowego ataku zapanowała tu ogólna radość”. - Kurier Szczeciński, R14, 1958, nr 136,
pisownia oryginalna.
Źródło: Kurier
Szczeciński, R14, 1958, nr 136 – montaż własny
W ostatnim meczu rundy Pogoń zremisowała z Polonią Gdańsk
0:0. Wynik Pogoni na półmetku rozgrywek nie umknął dziennikarzom Przeglądu
Sportowego:
Źródło: Przegląd
Sportowy, 1958, nr 095 – montaż własny
Po meczu z Calisią Kalisz w 9 kolejce szczecińscy kibice
musieli czekać na kolejny sukces aż do 13 serii gier, kiedy pokonany został
Górnik Wałbrzych 2:1 (wg Kuriera „po najsłabszej grze w sezonie”).
Źródło: Kurier
Szczeciński, R14, 1958, nr 178 – montaż własny
W 5 następnych meczach Pogoń
zanotowała 3 zwycięstwa (3:0 z Pomorzaninem Toruń, 1:0 z Zawiszą Bydgoszcz i
2:1 z Lechem Poznań) i 2 remisy (0:0 z Arkonią Szczecin i 3:3 z Wartą Poznań).
W 19 serii gier doszło do potyczki z Piastem Nowa Ruda, a wynik przeszedł do
historii szczecińskiej piłki. Portowcy wygrali…8:4. Relację z meczu dla Kuriera
Szczecińskiego przeprowadził Janusz Szałkowski z Polskiego Radia, któremu same
widowisko nie przypadło jednak do gustu:
Źródło: Kurier
Szczeciński, R14, 1958, nr 214 – montaż własny
W 21 kolejce do Szczecina
przyjechał bezpośredni rywal do awansu do I ligi, Śląsk Wrocław. Pogoń, aby
zapewnić sobie grę w najwyższej klasie rozgrywkowej musiała ten mecz co
najmniej zremisować. Poruszenie w mieście było ogromne, a spotkaniem
interesowali się wszyscy kibice Pogoni.
Źródło: Kurier
Szczeciński, R14, 1958, nr 248 – montaż własny
Mecz toczył się w obecności
30 000 widzów. Pogoń zaczęła to spotkanie źle, a później było tylko
gorzej. W 64 minucie goście z Wrocławia prowadzili 3-0 i kontrolowali przebieg
meczu. To co wydarzyło się później już zawsze będzie nieodłączną historią
Pogoni. W 67 minucie pierwszego gola dla Portowców strzela Kalinowski. 12 minut
później bramkę kontaktową zdobywa Słowiński. Przy ogłuszający dopingu Pogoń
przeprowadza atak za atakiem. Szczecinianie dopinają swego w 85 minucie.
Bohaterem Szczecina zostaje Nowacki i to Portowcy pierwszy raz w historii
wywalczyli awans do I ligi! Ten ogromny sukces został odnotowany nie tylko
przez szczecińskie, ale i ogólnopolskie media.
Źródło: Przegląd
Sportowy, 1958, nr 167 – montaż własny
„Jeszcze piłkarze nie otarli potu z czoła, a już w szatni zjawili się
najwyżsi przedstawiciele władz województwa i miasta, wierni kibice naszego
futbolu – Włodzimierz Migoń i Jerzy Zieliński”. - Kurier Szczeciński, R14, 1958, nr 250, pisownia oryginalna.
Źródło: Kurier
Szczeciński, R14, 1958, nr 250 – montaż własny
Źródło: Przegląd
Sportowy, 1958, nr 176 – montaż własny (kliknij żeby powiększyć)
Sukces Pogoni nie umknął krajowym
władzom polskiej piłki:
Źródło: Kurier
Szczeciński, R14, 1958 – montaż własny
Portowcy zakończyli cały sezon
bez porażki (!), a awans do elity wywalczyli po zaledwie 10 latach istnienia
klubu (!!!), który powstał w odbudowującym się z wojennych gruzów Szczecinie. W
tamtym okresie był to niewątpliwie wielki sukces, o którym trzeba pamiętać i
opowiadać. Począwszy od 1959 roku Portowcy w Ekstraklasie rozegrali prawie 1300
spotkań i na pewno nie byłoby to możliwe bez ogromnego zaangażowania ówczesnych
władz klubu i piłkarzy. To między innymi Ci ludzi ukształtowali obecną Pogoń i
wpłynęli na jej historię.
Statystyki Pogoni w sezonie 1958:
Najlepszy
strzelec: Józef
Piątek, 18 bramek
Bilans
meczów w sezonie (zwycięstwa, remisy, porażki): 15 – 7 – 0
Bilans
meczów wiosną (zwycięstwa, remisy, porażki): 8 – 3 – 0
Bilans
meczów jesienią (zwycięstwa, remisy, porażki): 7 – 4 – 0
Bramki w
całym sezonie (zdobyte, stracone): 54
– 22
Portowcy
zanotowali najwięcej zwycięstw i remisów w II lidze. Stracili też najmniej
bramek.
Przeczytaj również na pogonsportnet.pl: http://pogonsportnet.pl/news/byl-sobie-sezon-czesc-3
Źródło
skanów z gazet:
http://zbc.ksiaznica.szczecin.pl
, Kurier Szczeciński. R.14, 1958
0 komentarze:
Prześlij komentarz