środa, 14 grudnia 2016

Panie górą!


Kiedy pada nazwa Pogoń to zapewne większość szczecińskich kibiców myśli o piłce nożnej i wspomina niedawne spotkanie, czy też mecze ze „starych dobrych czasów”. Jednak Portowy klub miał w przeszłości kilkanaście sekcji i warto przybliżyć historię tej, która dawała mnóstwo powodów do dumy.

W latach 80. szczeciński sport rozkwitał. Sukcesy święcili m.in. piłkarze, siatkarze czy koszykarze. Wtedy też na stałe w annałach polskiej piłki ręcznej zapisały się ówczesne bohaterki całego miasta, czyli zawodniczki Pogoni Szczecin. Obecnie ich następczynie godnie kontynuują dzieło jednego z najbardziej zasłużonych klubów stolicy Pomorza Zachodniego.

Historia żeńskiej sekcji piłki ręcznej sięga lat sześćdziesiątych. W tamtym okresie prym w mieście wiódł zespół Kusego Szczecin, któremu udało się wywalczyć awans do I ligi państwowej. Jednak ze względów regulaminowych nie mógł w niej uczestniczyć (jako drużyna szkolnego związku sportowego). Wtedy podjęto rozmowy z Pogonią i po długich negocjacjach Portowy klub zdecydował się na przyjęcie sekcji pod swoje skrzydła. Pierwszy sezon nie przyniósł sukcesu (spadek), ale na pewno warto odnotować historyczny skład Portowej „siódemki”: Sądej, Kuncewicz, Piotrowska, Janusz, Murzyńska, Osińska, Brzezińska, Lech, Wiśniewska. Kolejny awans udaje się wywalczyć w sezonie 1965/66. Zespół zdołał się utrzymać (9 miejsce) i na stałe zaczął swoją przygodę z najlepszymi polskimi drużynami (głównie jako drużyna środka tabeli). 

Przełom przyszedł 4 lata później. Znakomita gra w lidze doprowadziła do pierwszego medalu w historii i tytułu wicemistrzyń Polski. Do miana najlepszej drużyny w kraju zabrakło…dwóch bramek. To nie był jedyny sukces Pogoni w tym sezonie. Łupem szczecinianek padł Puchar Polski (w pokonanym polu zostały Sośnica Gliwice, Wanda Nowa Huta i Cracovia Kraków). 

Źródło: [1], wyniki sezonu wicemistrzowskiego


Kolejne lata nie były już tak udane. Drużyna ponownie zajmowała miejsca znacznie bliżej dołu tabeli niż czołówki, by w końcu w 1978 roku spaść z elity. Banicja nie trwała jednak długo i już po roku szczecinianki wywalczyły upragniony awans. Zespół miał za zadanie odbudować swoją pozycję i nawiązać równorzędną walkę z najlepszymi drużynami w kraju. O tym jak efektywnie zrealizowano ten plan świadczy wywalczenie pierwszego w historii tytułu mistrzyń Polski w sezonie 1982/83. Podopieczne trenera Zenona Łakomego nie miały sobie równych i zasłużenie mogły świętować największy sukces w historii klubu.

Źródło: [1]


To był początek złotego okresu w historii Pogoni. Rok po sezonie mistrzowskim do gabloty Pogoni powędrował srebrny medal, a dwa lata później brązowy (1984/85). W sezonie 1985/86 najpierw szczecinianki sięgnęły po Puchar (po meczach z Sośnicą Gliwice, AKS Chorzów i Startem Gdańsk), by następnie świętować kolejne mistrzostwo i pierwszy dublet. 

Źródło: [1], Pyzel (kierownik), Matuszczak, Bednarska, Przewoźny, Gawrońska, Marcinkowska, Jeż, Tylutka, Bielecka, Kukwa, Fogtman (trener), Kalafarski (masażysta), Malczak, Pietrzak, Mierzejewska, Białkowska, Afeltowicz, Tobjasz, Chmielewska, Kamińska-Walasek, Szczepaniak, Malinowska. Mirela Mierzejewska została królem strzelców z wynikiem 365 bramek


Znakomity występ Pogoni zaowocował możliwością udziału w Pucharze Europy Mistrzyń Krajowych, gdzie zespół ze stolicy Pomorza Zachodniego musiał jednak uznać wyższość w 1/8 finału rumuńskiego zespołu Stiinta Bacau (19:30 i 25:21). W rozgrywkach 1986/87 szczecinianki docierają do finału Pucharu Polski, gdzie po dramatycznym meczu ulegają zespołowi AKS Chorzów 30:29. Podobne osiągnięcie ma miejsce 2 lata później. Dodatkowo Pogoń zdobywa srebrny medal na ligowych parkietach, co udaje się powtórzyć również w roku 1990. Konsekwentna i ciężka praca na treningach opłaca się już w kolejnym sezonie. Trzecie w historii złoto staje się faktem i szczecinianki ponownie występują w Pucharze Mistrzów, gdzie niestety lepsza okazuje się szwedzka drużyna Irsty HV Vaesterras.

Źródło: [1], wyniki sezonu mistrzowskiego


Ostatni sukces w XX wieku zostaje osiągnięty w 1992 roku. Pogoń po meczach ze Startem Elbląg, AKS Chorzów i Piotrcovią zdobywa Puchar Polski.

Źródło: [1]


3 lata później z powodu kłopotów finansowych i organizacyjnych szczypiornistki Pogoni spadają do II ligi. Zespół zmienia nazwę najpierw na Szczeciński Klub Piłki Ręcznej, a następnie na Szczeciński Klub Sportowy Paria. Chęć osiągnięcia jak najlepszego wyniku sportowego i powrotu do elity sprawia, że zespół w końcu trafił do Klubu Sportowego Łącznościowiec. Szczecinianki przeplatały dobre występy ze złymi, a awanse ze spadkami. Drużyna, pomimo wielu dobrych zawodniczek, nie była w stanie nawiązać do sukcesów swoich koleżanek sprzed 20 lat. W sezonie 2007/2008 zespół Łącznościowiec Poczta Polska zajmuje 11 miejsce i ponownie spada z ekstraklasy. Rok później w I lidze Szczecin reprezentuje już Pogoń Handball.

Źródło: www.zprp.pl, tabela I ligi kobiet 2008/2009


Po kilku latach zdobywania doświadczenia i zgrywania drużyny udaje się wywalczyć upragniony awans. Był kwiecień 2011 roku, a tak sukces szczecinianek relacjonowała Polska Agencja Prasowa:
„W meczu przedostatniej kolejki grupy A pierwszej ligi Pogoń pokonała w Szczecinie Spartę Oborniki Wlkp. 41:22 (22:9) i zapewniła sobie awans do ekstraklasy.
Choć był to mecz dwóch czołowych zespołów rozgrywek, na parkiecie szczecinianki dominowały niepodzielnie. Tym samym po trzyletniej przerwie Szczecin ponownie będzie miał drużynę w ekstraklasie. Przed trzema laty najwyższą klasę opuścił zespół Łącznościowca. Po spadku klub się rozpadł, a jego miejsce na zapleczu ekstraligi zajęła Pogoń Handball, która kilka miesięcy temu zrezygnowała z drugiego członu w nazwie.
W przeszłości zespół Pogoni Szczecin trzykrotnie zdobył tytuł mistrza Polski (w latach 1983, 1986 i 1991) oraz cztery razy był wicemistrzem i raz zdobył brązowy medal.
- Powrót do ekstraklasy zapewniliśmy sobie składem złożonym niemal z samych szczecinianek - cieszył się prezes klubu Przemysław Mańkowski, który zapowiedział, że rewolucji w zespole nie przewiduje.
Wynik:
Pogoń Szczecin - Sparta Oborniki Wlkp. 41:22 (22:9)
Najwięcej bramek: dla Pogoni - Martyna Huczko i Aleksandra Kicińska - po 7, dla Sparty - Urszula Filoda 7, Justyna Cieśla 6.”

W 2013 zespół Pogoni Baltica Szczecin osiąga 5 miejsce, a w sercach szczecińskich kibiców pojawia się nadzieja, że jest to początek czegoś dobrego. Jak się okazało mieszanka doświadczenia, młodości i ogromnej determinacji staje się przepisem na sukces. Szczecinianki uzyskują znakomite wyniki w Pucharze Polski (3 miejsce 2014, 2015, 2 miejsce 2016) i w lidze (3 miejsce 2015 i 2 w 2016). Zwłaszcza ostatni sezon  sprawił, że hala przy ulicy Twardowskiego pękała w szwach, a mecze z Vistalem Gdynia i Selgrosem Lubin na zawsze przejdą do historii rodzimego szczypiorniaka. W 2015 roku Pogoń wystąpiła w pucharze Challenge Cup i osiągnęła wówczas swój największy międzynarodowy sukces docierając aż do finału, gdzie uległa francuskiemu Union Mios Biganos-Begles.


Źródło: http://www.szczecin.sport.pl/sport-szczecin/1,130883,17855410,Pogon_Baltica_przegrala_pierwszy_final_Challenge_Cup_.html

W latach 2018 i 2019 Granatowo-bordowe dwa razy dotarły do finału Pucharu Polski, ale musiały zadowolić się srebrem. Ponowny występ w Challenge Cup przynosi identyczny rezultat jak w roku 2015. Szczecinianki awansowały do finału pozostawiając w pokonanym polu ekipy z Finlandii, Portugalii, Szwecji i Holandii. Dopiero w decydujących starciach przeszkodą nie do przejścia okazała się hiszpańska Rocasa Gran Canaria (mecze do zobaczenia tutaj: https://www.ehftv.com/us/video/spr-pogon-szczecin-rocasa-gran-canaria/1543419).

W czerwcu 2019 roku została podjęta bardzo bolesna decyzja o rozwiązaniu stowarzyszenia i tym samym zakończeniu pięknego rozdziału w historii szczecińskiego szczypiorniaka. Jak zwykle w tego typu przypadkach zdecydowały kwestie finansowe. Najbardziej przykre w całej tej sytuacji był fakt, że SPR Pogoń odeszła bez większego rozgłosu. Władze miasta i szczeciński świat sportu szybko zaakceptował zniknięcie z mapy jednego z najbardziej utytułowanych klubów Pomorza Zachodniego. 





Źródła wykorzystane przy pisaniu artykułu:

[1] - 50 lat piłki ręcznej na ziemi szczecińskiej - Arkadiusz Tomasz Tomczyk, Szczecin 2005, wydawca: www.plewnia.pl

[2] - 50 lat Morskiego Klubu Sportowego Pogoń - Roman Glapa, Szczecin 1998, wydawca: MKS Pogoń



Znajdź mnie na FB: www.facebook.com/bramasportowa

Zobacz również: Sukces w siatkę złapany

0 komentarze:

Prześlij komentarz