wtorek, 12 grudnia 2017

Wydarzyło się w Szczecinie, część 10


Bardzo rzadko gościła w Szczecinie piłka na prawdziwym europejskim poziomie. Zwykle Pogoń zajmowała miejsca w środku, bądź dole ligowej tabeli co nie premiowało jej do gry w pucharach. W tym aspekcie wyjątkowe były rozgrywki 1983/84 kiedy to Portowcy sięgnęli po swój pierwszy medal w historii i tym samym drzwi do meczów z potentatami Starego Kontynentu stanęły otworem. Granatowo-Bordowi zostali nagrodzeni za bardzo dobry sezon, w którym pozostawili w pokonanym polu m.in. Górnika Zabrze i Legię.

Źródło: www.90minut.pl

W pierwszej rundzie Pucharu UEFA los skojarzył Pogoń z FC Koeln, zespołem, który już wówczas był wielokrotnym medalistą Bundesligi.. O tym jak dobrą drużyną są Niemcy, Portowcy przekonali się w pierwszym meczu rozegranym w Kolonii, 19 września 1984 roku. Po bramkach Engelsa, Littbarskiego i samobójczej Haasa szczecinianie ulegli 1:2, ale pozostawili po sobie dobre wrażenie i istniał cień szansy, że w rewanżu uda się sprawić niespodziankę. Nastroje kibiców psuła jedynie sytuacja Pogoni w tabeli Ekstraklasy (I ligi). Portowcy zajmowali w niej 8 miejsce, ale zgodnie z zasadą, że puchary rządzą się swoimi prawami starano się nie przykładać do tego faktu dużej wagi.

Źródło: tabela I ligi w dniu meczu z FC Koeln, www.90minut.pl


O szczegółach meczu opowiadał przygotowany na tę okazję program:


Źródło: własne, kliknij żeby powiększyć

Źródło: własne, kliknij żeby powiększyć

Źródło: własne, kliknij żeby powiększyć

Źródło: własne, kliknij żeby powiększyć

Źródło: własne, kliknij żeby powiększyć

Źródło: własne, kliknij żeby powiększyć

Źródło: własne, kliknij żeby powiększyć

Źródło: własne, kliknij żeby powiększyć

Źródło: własne, kliknij żeby powiększyć

Źródło: własne, kliknij żeby powiększyć

Szczecinianie i goście z Niemiec mecz rewanżowy rozpoczęli w następujących składach:


Źródło: http://www.sport.de/fussball/uefa-europa-league/ma611626/pogon-szczecin_1-fc-koeln/aufstellung/

Wolski, Leśniak, Kuras kontra Schumacher, Bein i Littbarski, to musiało być ciekawe widowisko. 25 tysięcy ludzi zgromadzonych na trybunach na pewno nie mogło żałować, chociaż ostateczny wynik potyczki nie był zadowalający. Pogoń rozpoczęła z animuszem, ale nie mogła sforsować niemieckiej obrony. Wynik 0:0 promował FC Koeln jednak ataki Pogoni w końcu się opłaciły. Faul w polu karnym, jedenastka i Adam Kensy: taka kombinacja zwykle oznaczała bramkę. Niestety nie tamtego dnia. Spojenie słupka z poprzeczką, pudło i wynik wciąż był sprawą otwartą.

Źródło: własne


O tym, że Niemcy w tamtym sezonie mieli ochotę na coś więcej niż tylko I runda Pogoń przekonała się w 71 minucie meczu. Szybki odbiór piłki, podanie do Beina i ten bez problemu zdobywa pierwszą i, jak się okazało, jedyną bramkę spotkania. Portowcy mieli jeszcze znakomitą okazję do wyrównania, ale tym razem rzut karny zmarnował Marek Leśniak. Skrót z tamtego spotkania można obejrzeć poniżej:

https://www.youtube.com/watch?v=JBJkK4N61Q8


Pogoń zakończyła udział w pucharze już na pierwszych dwóch meczach, ale na pewno nie musiała się wstydzić tego wyniku. W tamtym okresie FC Koeln było bardzo dobrą drużyną co pokazały kolejne rundy. Niemców zatrzymał dopiero Inter w 1/4 finału.

Źródło: wikipedia.org

Po sezonie 83/84 przyszedł pamiętny 86/87 i pierwsze wicemistrzostwo, które zaowocowało spotkaniami z Hellas Werona. Od tamtego czasu (poza występami w Pucharze Intertoto) Pogoń wciąż czeka na kolejną szansę w europejskiej piłce. I zapewne jeszcze trochę poczeka.


Mecz z FC Koeln na stronie UEFA: 



Puchar UEFA, sezon 1984/1985:

https://en.wikipedia.org/wiki/1984%E2%80%9385_UEFA_Cup


Wspomnienia prasowe:

http://www.gs24.pl/sport/pilka-nozna/pogon/art/5419592,pogon-szczecin-grala-nie-tylko-z-fc-koeln-i-werona-wygrywala-takze-z-werderem-brema-i-sparta-praga,id,t.html

http://24kurier.pl/aktualnosci/sport/pilka-nozna-33-lata-temu-pogon-przegrala-z-fc-koeln/



Źródło: własne
Podziękowania dla kolegi Piotra za udostępnienie proporczyka :)

0 komentarze:

Prześlij komentarz