Kiedy kibice opuszczali szczeciński stadion po meczu Polski z Irakiem w 1970 roku nie przypuszczali, że na kolejny oficjalny mecz kadry przyjdzie im czekać aż 32 lata. W sierpniu 2002 do Grodu Gryfa zawitała ekipa Belgii. Dla reprezentacji był to mecz szczególny, bo pierwszy pod wodzą nowego selekcjonera Zbigniewa Bońka i pierwszy po kompromitującym występie na mistrzostwach świata w Korei i Japonii. Do Szczecina przyjechali m.in. Żurawski, Kosowski, Wichniarek i Bąk. Czerwone Diabły miały straszyć Polaków Mpenzą, Sonckiem i Van Buytenem.
Źródło: własne |
Źródło: archiwum własne |
Obie drużyny wystąpiły w następujących składach:
Polska: Majdan (46. Kowalewski) – Głowacki, Jacek Bąk, Michał Żewłakow (46 Kos) – Karwan (46. Kuś), Lewandowski, Murawski (66. Bogusz), Kosowski (46. Kucharski), Kaczorowski (46. Rząsa) – Żurawski (46. Marcin Żewłakow), Wichniarek, (78. Kryszałowicz).
Belgia: De Vlieger (68. Herpoel) – Vreven (68. Peeters), Simons (74. Vallgaern), Van Buyten (46. de Boeck) – Dheedene (61. Vanderhaege) Englebert, Vanderhaege, Baseggio (81. Blondel), Goor (81. Daerden ) – Emile Mpenza (74. Vanderheyden), Sonck.
W pierwszej połowie w bramce Polaków zagrał wychowanek Pogoni, Radosław Majdan. Mecz zaczął się znakomicie dla ekipy Bońka. Już w 6 minucie błąd bramkarza gości wykorzystał Żurawski i 20 000 widzów poderwało się ze swoich miejsc. Gdy wydawało się, że korzystny wynik uda się utrzymać do przerwy w 42 minucie niefortunnie piąstkował Majdan i Sonck doprowadził do remisu. W zasadzie w tym momencie obie jedenastki mogły rozjechać się już do domów. Druga połowa była bez historii, a pojedyncze oklaski kibiców przeplatały się z ziewaniem. Wynik już się nie zmienił i Zbigniew Boniek nie mógł być w pełni zadowolony ze swojego debiutu. Na słabą grę reprezentacji uwagę zwróciły dzienniki sportowe. Została zauważona też znakomita postawa szczecińskich kibiców, którzy szczelnie wypełnili stadion przy Twardowskiego.
Polska – Belgia 1:1 (1:1)
Bramki: Żurawski 6 – Sonck 42 Widzów: około 20 000
Źródło: archiwum własne |
Źródło: archiwum własne |
Źródło: archiwum własne |
Źródło: archiwum własne |
Źródło: szczecin.sport.pl |
Bramki:
https://www.youtube.com/watch?v=IuPQbgCf4zM
Ciekawostki meczu:
- był to pierwszy, oficjalny mecz kadry Polski w Szczecinie od 1970 roku
- na ławce trenerskiej reprezentacji debiut zaliczył Zbigniew Boniek
- szansę na pokazanie się szczecińskiej publiczności miał wychowanek Pogoni, Radosław Majdan
- stadion przy Twardowskiego szczelnie się wypełnił, a 20 000 wejściówek rozeszło się praktycznie w kilka godzin
Wypowiedzi po meczu:
Choć nie strzeliłem gola, myślę, że nie było najgorzej. W tym by pokazać więcej ciekawych akcji najbardziej przeszkadzał nam brak zgrania. Artur Wichniarek
Jak grali hymn, to łza w oku mi się zakręciła. Występ w podstawowym składzie reprezentacji na stadionie, gdzie się wychowałem i grałem przez wiele lat był niezapomnianym przeżyciem (...) Radosław Majdan
Kariera trenerska Zbigniewa Bońka:
- 1990–1991 Lecce (spadek do Serie B)
- 1991–1992 Bari (spadek do Serie B)
- 1992–1993 Sambenedettese
- 1994–1996 Avellino
- 2002 Polska (rezygnacja w grudniu 2002)
Kolejne spotkania kadry w Szczecinie to potyczki z Grecją, Albanią i Kamerunem. Czy będą kolejne pokaże czas, ale na pewno nie ma co na to liczyć przed rokiem 2020 (21?), bo dopiero wtedy ma być ukończona modernizacja stadionu Pogoni.
Źródło: własne
Znajdź mnie na fb: www.facebook.com/bramasportowa
*******************
0 komentarze:
Prześlij komentarz